Pierwszy dzień zerówki:)

No i stało się...Uroczyste rozpoczęcie Roku Szkolnego 2014/2015!! Biała bluzka, granatowa spódniczka, uśmiech na twarzy i do szkoły:)A tam nowe koleżanki, nowi koledzy i oczywiście nowa Pani. Szkoła nowa, wszystko nowe. Na szczęście w swojej klasie córcia ma dwójkę znajomych:), bo pewnie mina byłaby nietęga.. Część dzieci oczywiście zadowolona, druga część zapłakana. Z moich obserwacji wynika, ze nie tylko ja jako rodzic to przeżywałam...wręcz wydaje mi się, ze inni rodzice byli bardziej przerażeni niż ich dzieci:/ A młody oczywiście przespał całą uroczystość i obudził się jak wróciliśmy do domu..no, ale w tym wieku to jego podstawowe zajęcie( poza jedzeniem oczywiście:) Dziś był mały problem z pobudką o 6.40...ale się udało i z uśmiechem na ustach, z kolegą za rękę córcia poszła do szkoły:) Ciekawa jestem wrażeń po pierwszym dniu...ale o tym później.