Najlepsza szarlotka na swiecie!

Bardzo dawno temu, poszukiwałam przepisu na tradycyjną szarlotkę i znalazłam go  w kuchni Aleex. Serdecznie polecam, robiłam ciasto wiele razy i zawsze się udaje:) Ciasto jest łatwe do zrobienia i bardzo szybko znika z patery:)

• 2 czubate szklanki mąki
• 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
• 1 cukier wanilinowy ( ja daje 16g)
• 3/4 szklanki cukru ( ja daję cukier  puder trzcinowy nierafinowany)
• 200g masła
• bułka tarta do posypanie 
• 4 żółtka
• 6-7 dużych jabłek
• 1/2 łyżeczki cynamonu

Najpierw obieram i kroję jabłka w kostkę. Smażę je podlewając odrobina wody. Na koniec daję1/2 łyżeczki cynamonu. Odstawiam na bok. Następnie do dużej miski przesiewam mąkę, dodaję cukier puder, proszek do pieczenia, cukier wanilinowy i masło. Wszystkie składniki rozcieram ręka. Po chwili dodaję żółtka i zagniatam (w misce) ręką ciasto. Wstawiam miskę do lodówki i w tym czasie smaruję okrągłą blachę odrobina masła. Włączam piekarnik na 170st. Wyciągam ciasto z lodówki i oddzielam 1/3 ciasta, którą chowam na perę minut do zamrażarki. Pozostałą częścią wyklejam dno blachy, zawijając lekko brzegi. Posypuję wyłożone ciasto odrobiną bułki tartej. Następie wykładam na posypane bułką ciasto- smażone jabłka ( kiedyś dokroiłam- na życzenie córki, jeszcze banana- również ciasto wyszło pyszne). Wyciągam 1/3 ciasta z zamrażarki i ścieram go na dużych oczkach tarki równomiernie na ciasto. Wstawiam do nagrzanego piekarnika i piekę ok 50min.  Po ostygnięciu, jeśli lubimy to  posypujemy cukrem pudrem.
                                                    Zapraszam na ciasto:)