Jakiś czas temu szukałam przepisu na szybkie i proste ciasto ze śliwkami. Znalazłam go tutaj. Oczywiście zmieniłam to i owo...mąkę , cukier, margarynę na masło...Ciasto wyszło pyszne:)
- 2 szklanki mąki orkiszowej
- 1/2 kostki margaryny lub masła
- szklanka cukru trzcinowego nierafinowanego
- 4 jajka
- czubata łyżeczka proszku do pieczenia
- śliwki ( świeże ale mogą też być mrożone)
- cukier puder trzcinowy nierafinowany
Masło roztapiamy w rondelku i przelewamy do miski. Dodajemy cukier, mieszamy. Dalej dodajemy przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i wbijamy 4 jajka. Wszystko razem mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji. Przelewamy ciasto do wyłożonej papierem do pieczenia formy. Na wierzchu układamy umyte i pozbawione pestek świeże śliwki ( lub rozmrożone, ale odsączone- jeśli dajemy rozmrożone, to przed ich położeniem posypujemy ciasto odrobiną bułki tartej). Pieczemy ok 45-50min. w 180st., grzałko dolna a 15 min przed końcem grzałka dolna, górna i termoobieg. Po upieczeniu i wystygnięciu posypujemy cukrem pudrem:) Tym razem robiłam z zamrożonych latem śliwek- wyszedł przepyszny!!!
Smacznego:)
Lubie takie ciacha, szybko i smacznie :)
OdpowiedzUsuńMniam, wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńByło bardzo smakowite :) Tak szybko jak się je robi, tak szybko znika z blachy...:)
OdpowiedzUsuń