Dziś wykorzystam dynię, którą we wrześniu zamroziłam( też jest na blogu).. Będzie idealną bazą zupki dla synka:)
- pietruszka korzeń
- ok. 30 dkg miąższu dyni
- odrobina koperku
- oliwa z oliwek extra vergine
Pietruszkę dokładnie myjemy, obieramy i kroimy w krążki. Dynię mrożoną (już wcześniej pokrojoną) zalewamy wodą, dodajemy pietruszkę i łyżeczkę oliwy z oliwek. Wody ma być 3-4 cm ponad warzywa. Gotujemy, aż pietruszka zmięknie. Następnie dodajemy koperek ( świeży lub mrożony) i jeszcze chwilę razem gotujemy. Po tym czasie wszystko dokładnie blendujemy i podajemy dziecku lekko! ciepłą zupkę. Zupki wystarczy na 2-3 porcje( jeśli nie chcemy podawać dwa dni tego samego, można po całkowitym ostygnięciu, zupkę zamrozić i będzie gotowa na inny dzień). Miłego poznawania nowych smaczków:)
Smacznego:))
nie jestem niemowlakiem, ale z chęcią bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że po lekkim doprawieniu niejeden dorosły by się na nią skusił:)
Usuń